piątek, 22 listopada 2013

Co słychać u autorki bloga?

Czołem!


Na zmiany nigdy nie jest za późno, życie jest zbyt krótkie, aby je marnować.

Po pierwsze... Chciałam się pochwalić tym, że od września działam w 9 Gromadzie Zuchowej "Leśne Elfy".
Jestem tylko przyboczną, ale każda funkcja jest ważna. Dzieciaki są wspaniałe, chociaż oczywiście nie raz dają w kość.

Poniżej zdjęcie z ostatniego nocowania:


Zapraszamy na naszą stronkę :

Po drugie... Moje praktyki w Biurze Rachunkowym "Delta" dobiegają końca, został ostatni tydzień. Z jednej strony cieszę się, ale z drugiej komu po miesiącu laby chciałoby się wracać do szkoły? Eh... Dam radę!!

Po trzecie... Mam najwspanialszego mężczyznę na świecie, jestem szczęśliwa. Teraz wiem, że może już być tylko lepiej. Dziękuję ;)

Po czwarte... Myślę nad tym, aby ruszyć z jakimś wyzwaniem. Prawdopodobnie byłaby to praca przede wszystkim nad pośladkami i udami.  Czy znajdzie się ktoś chętny? No raczej, każda z Nas marzy o takiej pupie i takich nogach:






Dlaczego w Chinach jest tak spokojnie?

.
.
.
.
.
Bo ludzie patrzą tam na wszystko z przymrużeniem oka.



A co u Was? Pochwalcie się nowościami ;)

1 komentarz:

  1. A u mnie - o dziwo - po prostu z dnia na dzień coraz lepiej. Jestem szczęśliwa, tak naprawdę i na serio (nie sądziłam, że kiedyś to powiem... a jednak!).
    Cieszę się, że i u Ciebie wszystko się układa! :*

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeżeli wyrazisz swoją opinie ;)
Zapraszam do komentowania.